Korzystając z aplikacji odkryłem faceta, który usiadł mi na penisie i pozwolił nagrać spotkanie

Czułem się trochę przybity poprzedniego dnia i postanowiłem spróbować aplikacji.To nie tak, że miałem coś do stracenia, prawda?Znaczy co mi szkodzi szukać jakiejś zabawy?Zresztą, trafiłem na tego gościa, który totalnie się w to wpakował.Pozwolił mi nawet nagrać nasze małe spotkanie.Było to, jak sądzę, trochę dziwne, ale było też trochę gorące.Więc przeszliśmy do konkretów.Wziął mojego dużego, twardego kutasa do ust i zaczął go ssać jak zawodowiec.Widziałem, że on się w to kręci, a ja zdecydowanie w niego wszedłem.Następnie wszedł na mnie i pozwolił mi się mocno i głęboko ruchać.To była dzika jazda, ale warto było.Oboje doszliśmy na siebie cali i to był widok godny uwagi.Myślę, że oboje świetnie się bawiliśmy i zdecydowanie nie mogłem się na to powtórzyć.